Siedzę w pokoju i nudzę się.Po godzinie,wstałam z łóżka, bo usłyszałam krzyk mojej "cioci".
-Rose w tej chwili na dół!-ciekawe o co chodzi?
Powinnam zejść na dół? A może lepiej zostanę?Po krótkim namyśle,postanowiłam zostać w moim pokoju.Wspominałam już,że był piękny?Łóżko stało koło brązowej szafki nocnej,padało na nie światło księżyca,które wdzierało się do sypialni.Naprzeciwko łóżka wisiał wielki telewizor,a pod nim stała długa komoda.Cały pokój ogólnie był jasny tylko,podłoga była czarna,pasowało mi to.Nagle usłyszałam część kłótni.
-Bo wy mi nigdy nie pozwalacie wychodzić!-to był krzyk Rose.
-Jesteś w niebezpieczeństwie nie rozumiesz tego? -tym razem,to był męski krzyk jak mniemam "wujka".
-Nie!-słychać było kroki na schodach.Wyszłam z mojego przytulnego pokoiku i udałam się do Rose.Kiedy stałam przed jej drzwiami,wahałam się zapukać.W końcu wykonałam ruch.
-Nie chce was widzieć!
-Emm...to tylko ja....Jessie.
-Wejdź-usłyszałam jej cieniutki głos.Wydaje mi się że płacze.Kiedy weszłam do jej pokoju ujrzałam Rose PŁACZĄCĄ na łóżku.Było mi jej żal wiedziałam,że jej rodzice są surowi,ale żeby zabronić dziecku wychodzić?
-Rose-szepnęłam-Wszystko w porządku?
-Tak-odpowiedziała wycierając łzy
-Właśnie widzę-martwiłam się o nią,tylko dla niej żyłam przecież nie mam nikogo.Przytuliłam ją,a ona odwzajemniła gest wtulając się we mnie.
-Nienawidzę ich-łzy popłynęły z jej oczu,a przy okazji moczyły moją i tak już przesiąkniętą koszulkę.
-Rozumiem cię,ale nie mów tak,bo kiedy ich stracisz to tego pożałujesz-wybuchła płaczem.
-Wiesz,kiedy byłam nie dawno na dworze zaczepił mnie chłopak jego przezwisko to "Psychotic".Powiedział,że się jeszcze spotkamy.Wspomniał także o tobie.Na ostatnie słowo serce stanęło mi w gardle.Skąd on o mnie wie?Kim jest?Znam go?
-Nie przejmuj się przy mnie jesteś bezpieczna.Pamiętasz może co o mnie mówił?-zapytałam próbując ukryć moje narastające z każdą sekundą przerażenie.
-Powiedział,że "Zna osobę przez którą trafiłaś d...do...do Psychiatryka"-Boże boję się. Jeżeli ten cały "Psychotic"zrobi coś Rose i mi?Po godzinie moja kuzynka zasnęła,więc przykryłam ją kołdrą i zgasiłam się palącą lampkę.Przemierzyłam korytarz,a potem weszłam do mojej sypialni.Postanowiłam się umyć,więc wzięłam ze sobą tylko czystą bieliznę.Weszłam do łazienki,rozebrałam się i wlazłam do wanny.Napuściłam wody,a potem umyłam się porządnie.Wyszłam z łazienki w samej bieliźnie.Otworzyłam walizkę i wyjęłam z niej PIŻAMĘ.Założyłam ją na siebie,a chwile potem dostałam wiadomość.Odblokowałam mojego I Phone i ujrzałam TO.Szybkim krokiem podeszłam do okna,gdzie zobaczyłam chłopaka z blond czupryną wsiadającego do czarnego BMW.Tylko tyle zdołało mi się zobaczyć.Na sms'a nie odpisałam.Po dwóch godzinach rozmyśleń o tajemniczym chłopaku,udało mi się zasnąć.
Next
OdpowiedzUsuń